𝗪𝗶𝘁𝗮𝗷𝗰𝗶𝗲 𝘄 𝗠𝗮𝗰𝘇𝗸𝗼𝘄𝗶𝗲 – 𝗺𝗶𝗲𝘀́𝗰𝗶𝗲, 𝗸𝘁𝗼́𝗿𝗲𝗴𝗼 𝗻𝗶𝗲 𝗺𝗼𝘇̇𝗻𝗮 𝗯𝘆ł𝗼 𝘇𝗻𝗮𝗹𝗲𝘇́𝗰́ 𝗻𝗮 𝘇̇𝗮𝗱𝗻𝗲𝗷 𝗺𝗮𝗽𝗶𝗲

Niedawno miałem okazję odwiedzić to niezwykłe miejsce. Położone nad rzeką Ems w północno-zachodnich Niemczech, miasto Haren tuż po zakończeniu II wojny światowej stało się centrum życia polskiego.
 
Po upadku Trzeciej Rzeszy Niemcy zostały podzielone na cztery strefy okupacyjne: amerykańską, brytyjską, francuską i sowiecką. W ramach brytyjskiej strefy okupacyjnej niewielki obszar w Dolnej Saksonii, znany jako Emsland, został przekazany pod zarząd Polakom. Tereny rolnicze w pobliżu granicy niemiecko-holenderskiej, przy ujściu rzeki Ems, trafiły pod polską kontrolę na mocy decyzji premiera Wielkiej Brytanii Winstona Churchilla z 31 maja 1945 roku.
 
Pod nadzorem polskich żołnierzy z 1. Dywizji Pancernej oraz 1. Samodzielnej Brygady Spadochronowej znalazły się niemieckie powiaty Aschendorf, Meppen i Lingen oraz hrabstwa Bentheim, Bersenbrück i Cloppenburg w Dolnej Saksonii, a także Leer we Wschodniej Fryzji. Łącznie było to około 6,5 tysiąca kilometrów kwadratowych.
 
Początkowo nazwa miasta została przemianowana na Lwów, jednak ze względu na naciski ze strony Brytyjczyków, aby nie drażnić Sowietów, zmieniono ją na Maczków na cześć dowódcy 1. Dywizji Pancernej generała Stanisława Maczka. Ulice otrzymały polskie nazwy, takie jak: Armii Krajowej, 1 Dywizji Pancernej, Legionów, Jagiellońska, Zygmuntowska, Lwowska, Łyczakowska, Wileńska, Aleje Ujazdowskie, Polna, Ogrodowa, Artyleryjska, Kopernika, Mickiewicza, Akademicka, Most Baileya. Pieczęć miejska przedstawiała tarczę herbową z kwiatem maku, nad którą umieszczono hełm i skrzydło husarskie jako znak 1. Dywizji Pancernej.
 
Od podstaw stworzono administrację, zorganizowano szkolnictwo, a życie społeczne i kulturalne bujnie się rozwijało. Przez miasto przewinęły się tysiące Polaków. Niektórzy zostali tu na krótko, inni na dłużej. Wspólnie cieszyli się z odzyskanej wolności, radzili sobie z niełatwą powojenną rzeczywistością i zastanawiali się nad swoją przyszłością.
 
W czerwcu 1945 roku mieszkało w Maczkowie ok. 5 tys. Polaków. W większości byli to ludzie młodzi zwolnieni z obozów koncentracyjnych i jenieckich (w tej grupie znaleźli się także uczestnicy Powstania Warszawskiego, m.in. ponad 1700 młodych kobiet zwolnionych z obozu Stalag VI C w Oberlangen). Po latach przebywania w więzieniach, pracy przymusowej i wojennej tułaczki chcieli rozpocząć w miarę normalne życie. Młodość rządziła się też swymi prawami. Część z nich wkrótce zawarła małżeństwa, na świat zaczęły przychodzić dzieci. W Maczkowie w latach 1945-1948 odnotowano 289 ślubów, urodziło się 497 dzieci. Odbyło się także 101 pogrzebów.
Od jesieni 1946 roku polskie wojsko zaczęło opuszczać Haren, a w rejonie pozostali już tylko byli więźniowie. Nazwę Haren przywrócono 10 września 1948 roku, gdy żołnierze wrócili do Wielkiej Brytanii, a polscy mieszkańcy zostali w ramach brytyjskiej „Operacji Carrot” przesiedleni do Polski lub wyjechali za żołnierzami.
 
Dzisiaj odwiedzając Maczków, można poczuć ducha tamtych dni, kiedy to Polacy na obcej ziemi budowali swoje małe ojczyzny, tworząc wspólnotę i zachowując swoją tożsamość narodową. To miejsce przypomina o odwadze, determinacji i sile polskiego ducha w trudnych powojennych czasach.

Chcesz wesprzeć moje działania?

 

Przeczytaj również:

Polski Weekend

To już kolejny rok, kiedy na zaproszenie naszych holenderskich przyjaciół z Historamawereld mieliśmy przyjemność wziąć udział w wydarzeniu poświęconym Polskim Wyzwolicielom!

Historia na żywo z "GRH Breda 1944"

Jak wyglądało życie na froncie zwyczajnych żołnierzy gen. Maczka?
Co mogli mieć przy sobie?
Ile rzeczy mogli mieć ze sobą?

 

Prawdziwa gratka dla fanów lotnictwa

Muzeum to znajduje się kolo Lelystad około 50 km na wschód od Amsterdamu i 60 km na północ od Utrechtu.
Kolekcja Aviodrome zawiera kolekcję ponad 100 samolotów i śmigłowców.

 

Media Społecznosciowe