W latach 1940-45 setki zwykłych mieszkańców wysp zostało aresztowanych, uwięzionych i deportowanych jako wrogowie Trzeciej Rzeszy. Ci „więźniowie polityczni”, jak sami siebie nazywali, byli, obok przymusowych robotników i Żydów, ofiarami nazistowskich prześladowań na Wyspach Normandzkich.
Ruch oporu na Wyspach Normandzkich bardzo różnił się od tego w Europie kontynentalnej; nie był uzbrojony ani zorganizowany. Istniały małe grupy lub jednostki, które dokonywały symbolicznych, cichych lub potajemnych aktów sabotażu.
Tymczasem Niemcy na potegę budowali i wzmacniali fortyfikacje na Guernsey i okolicznych wyspach, wyposażając je w szereg lekkich i ciężkich dział.
Cześć z nich przedstawiłem w pierwszej części postu Festung Guernsey. Czas więc na kolejne.